Gdyby opłat było mało...
Kolejne wydatki stoją przed kierowcami. Jakie? Dowiedz się więcej!
Rząd planuje rozszerzyć sieć dróg płatnych. Powód? Chęć zdobycia większych wpływów do Krajowego Funduszu Drogowego. Co ważne! Dotyczyć to będzie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5t.
Wspomniana zmiana dotyczy poszerzenia sieci dróg na których pobierana jest opłata za pośrednictwem popularnego systemu e-TOLL. Sekretarz stanu Krajowego Funduszu Drogowego Rafał Weber poinformował, że „mają do niej zostać włączone “odcinki dróg klasy A i S, które zostały wybudowane i oddane do ruchu od chwili ostatniego rozszerzenia sieci w 2017 roku”. Warto wiedzieć, że wspomniany fundusz jest odpowiedzialny za finansowanie między innymi budowy dróg w Polsce, dlatego też nie można pozwolić na to, by powstała w nim luka finansowa. Stąd też pomysł doprowadzenia do dodatkowych wpływów do budżetu.
Teraz uwaga! Mając świadomość, że obecny poziom zadłużenia Krajowego Funduszu Drogowego wynosi niemal 84 mld zł (dane z października 2022 roku) nic dziwnego, że rząd próbuje pozyskiwać nowe źródła pieniędzy!!! Warto wiedzieć, że wspomniany fundusz jest odpowiedzialny za finansowanie między innymi budowy dróg w Polsce, dlatego też nie można pozwolić na to, by powstała w nim luka finansowa. Stąd też pomysł doprowadzenia do dodatkowych wpływów do budżetu.
Niżej możecie zobaczyć skąd aktualnie wpływają pieniądze do KFD.
Co myślisz o nowych opłatach? Uważasz, że to normalna kolej rzeczy czy raczej ustalanie nowych opłat na drogach publicznych jest bezzasadne?
Chyba lepiej jeździć po niemieckich drogach🤭🤭🤭
Źródło: wypowiedź Rafała Webera