Niemcy potrzebują niemieckich kierowców C+E
Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) ujawnia istnienie tajnego dokumentu strategicznego, określanego jako Niemiecki Plan Operacyjny. Ten szczegółowy dokument, przygotowany przez niemiecką armię – Bundeswehrę – przy współpracy z sektorem prywatnym, ma kluczowe znaczenie w przypadku eskalacji konfliktu w Ukrainie lub bezpośredniego zagrożenia dla wschodniej flanki NATO. Choć szczegóły planu są ściśle tajne, zarys jego założeń oraz podejmowane działania wskazują na głębokie przygotowania Niemiec do roli strategicznego zaplecza obronnego Europy.
W ramach realizacji Niemieckiego Planu Operacyjnego kluczowym wyzwaniem okazał się brak wystarczającej liczby niemieckich kierowców ciężarówek, co może znacząco utrudnić logistykę w sytuacji kryzysowej. Obecnie większość kierowców pracujących w Niemczech pochodzi z krajów Europy Wschodniej, takich jak Polska, Rumunia czy Czechy. Niemieccy eksperci zwrócili uwagę, że w przypadku konfliktu zbrojnego ci pracownicy mogą zostać powołani do armii swoich państw, co spowoduje nagły i dotkliwy niedobór specjalistów w sektorze transportowym.
Transport ciężarowy jest jednym z kluczowych elementów logistyki wojskowej, zwłaszcza w przypadku operacji na dużą skalę, takich jak transport wojsk NATO na wschodnią flankę. Obejmuje on nie tylko przewóz żołnierzy, ale także sprzętu wojskowego, amunicji, paliwa, żywności, leków i innych niezbędnych materiałów. W sytuacji kryzysowej Niemcy, jako logistyczne zaplecze NATO, muszą być przygotowane do błyskawicznego uruchomienia takich operacji, a brak kierowców mógłby poważnie zaburzyć funkcjonowanie systemu transportowego.
W odpowiedzi na te obawy Bundeswehra rozpoczęła współpracę z niemieckimi firmami transportowymi, aby szkolić nowych kierowców wśród lokalnej ludności. Celem jest zwiększenie rezerw kadrowych w tej branży, tak aby zapewnić krajowi niezależność w obszarze kluczowego transportu wojskowego. Działania te obejmują także promowanie zawodu kierowcy ciężarówki jako atrakcyjnej ścieżki kariery, co ma przyciągnąć młodsze pokolenia do tego zawodu.
Kolejnym krokiem są ćwiczenia logistyczne, podczas których testowane są scenariusze transportowe na wypadek sytuacji kryzysowych. Jednym z przykładów jest faza „Red Storm Bravo”, w której Bundeswehra ćwiczy skoordynowany przewóz materiałów wojskowych z wykorzystaniem zarówno publicznej, jak i prywatnej infrastruktury transportowej. W ramach tych działań niemieccy wojskowi instruują firmy, jak przekształcić ich działalność w sytuacji wojennej na potrzeby wsparcia operacji wojskowych.
Problem niedoboru kierowców to przykład, jak wojskowe planowanie strategiczne musi uwzględniać czynniki cywilne i demograficzne. W przypadku Niemiec rosnący brak pracowników w wielu branżach, w tym w transporcie, może być czynnikiem wpływającym na zdolność kraju do efektywnego działania w sytuacji nadzwyczajnej. Niemiecki rząd i Bundeswehra uznały, że rozwiązanie tego problemu wymaga zarówno szkolenia nowych kadr, jak i systemowego wsparcia branży transportowej.
Ten aspekt Niemieckiego Planu Operacyjnego pokazuje, jak szeroko zakrojone muszą być przygotowania do potencjalnych konfliktów, obejmujące nie tylko kwestie militarne, ale również współpracę z sektorem cywilnym w takich obszarach jak logistyka, transport czy zaopatrzenie.