Tancerze na emeryturę w wieku 40 lat.

A kierowcy dalej do 65?

13 marca 2025 roku Senat RP przegłosował ustawę, która pozwoli zawodowym tancerzom baletowym przechodzić na emeryturę znacznie wcześniej niż innym pracownikom. Kobiety będą mogły zakończyć karierę zawodową już w wieku 40 lat, mężczyźni – w wieku 45 lat. Warunkiem jest co najmniej 20 lat pracy w zawodzie i posiadanie tytułu tancerza zawodowego. Teraz pomysł przejdzie do Sejmu i gdy uzyska poparcie ma wejść w życie od 2026 roku. 

Uzasadnienie? Politycy tłumaczą, że balet to zawód bardzo wymagający fizycznie. Tancerze są narażeni na kontuzje, ich układ ruchu i kręgosłup są mocno obciążone, a wielu z nich po 40. roku życia ma problemy nawet z chodzeniem, nie mówiąc już o tańcu.

To rozwiązanie wywołało duże poruszenie – szczególnie wśród osób pracujących w zawodach równie trudnych fizycznie, jak choćby kierowcy zawodowi.

Warunki pracy kierowcy – realia, o których się milczy

Kierowcy, zwłaszcza jeżdżący w transporcie międzynarodowym, pracują często przez wiele lat w bardzo trudnych warunkach. Wielogodzinne trasy, nieregularny sen, szybkie jedzenie, brak aktywności fizycznej, stres związany z presją czasu – to wszystko prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych. Mimo to, zgodnie z obowiązującym w Polsce systemem, emerytura przysługuje dopiero od 60. roku życia dla kobiet i 65. roku dla mężczyzn.

Czy system jest sprawiedliwy?

Decyzja o wcześniejszej emeryturze dla tancerzy pokazuje, że państwo potrafi reagować na potrzeby konkretnych grup zawodowych. Jednak wiele osób – zwłaszcza kierowcy – zadaje sobie pytanie: czy nasza praca jest mniej wymagająca? Czy nasze zdrowie nie powinno być równie ważne?

Tancerz może występować przez kilkanaście lat, a potem przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Kierowca często pracuje 30–40 lat, dzień w dzień pokonując setki kilometrów w trudnych warunkach – i nie ma prawa do żadnych wcześniejszych świadczeń.

To temat, który warto podjąć nie tylko w środowisku kierowców, ale i wśród decydentów. Bo jeśli mówimy o sprawiedliwości społecznej, to powinna ona dotyczyć wszystkich – nie tylko wybranych grup. Co o tym sądzicie?