Rekordowe korki na granicy polsko-niemieckiej. Co dalej z kontrolami i ruchem przygranicznym?
Zdjęcie źródło: https://www.eluban.pl/artykul/33733,granica-znow-zablokowana-korek-na-a4-siegnal-20-km-sparalizowany-tez-zgorzelec
Wtorek przyniósł kierowcom zmierzającym w kierunku Niemiec wyjątkowo trudne chwile. Na głównych przejściach granicznych – w Świecku, Zgorzelcu, Olszynie oraz Kołbaskowie – utworzyły się gigantyczne korki, sięgające nawet 20 kilometrów długości. Najbardziej dramatyczna sytuacja miała miejsce w Świecku, gdzie zator sięgał aż Rzepina. Tylko nieco mniejszy, ale równie dotkliwy korek sparaliżował okolice Zgorzelca, gdzie zatory sięgały zarówno autostrady A4, jak i dróg krajowych i wojewódzkich prowadzących do przejść granicznych.
Przyczyną nagłego wzrostu ruchu był koniec długiego weekendu w Niemczech oraz krajach Beneluksu, co tradycyjnie skutkuje zwiększonym ruchem przygranicznym. Sytuację skomplikowały jednak trwające od końca 2023 roku tymczasowe kontrole graniczne, wprowadzone przez niemieckie służby ze względu na zagrożenie nielegalną migracją. Pomimo ich tymczasowego charakteru, kontrole trwają już ponad pół roku i nie zapowiada się, by miały zostać zniesione.
Jędrzychowice – epicentrum chaosu
W Jędrzychowicach, przy autostradzie A4, sytuacja była szczególnie trudna. We wtorkowy poranek korek osiągnął długość 20 kilometrów. Ciężarówki i samochody osobowe zablokowały nie tylko autostradę, ale także alternatywne trasy – drogę krajową nr 94 oraz lokalne drogi w samym Zgorzelcu i pobliskich wsiach. Mieszkańcy informowali, że pojazdy ciężarowe stały dosłownie wszędzie – od głównych dróg po lokalne ulice i wiejskie drogi dojazdowe.
Dopiero około godziny 17 zator na A4 zaczął się nieco zmniejszać, jednak natychmiast przeniósł się na alternatywne trasy. Kierowcy zjeżdżający z autostrady próbowali ominąć korek drogami DK94 i DW296, ale i tam tworzyły się wielokilometrowe zatory.
W samym Zgorzelcu ruch całkowicie się sparaliżował. Zakorkowana została krajowa „trzydziestka” i „dziewięćdziesiątka czwórka”. Część kierowców próbowała ominąć przejście autostradowe, kierując się w stronę Radomierzyc lub Sieniawki. Ruch był jednak bardzo powolny, a miasto praktycznie nieprzejezdne.
Czy sytuacja może się pogorszyć?
Niestety – tak. Polski rząd zapowiedział bowiem możliwość wprowadzenia kontroli granicznych w przeciwnym kierunku – przy wjeździe do Polski z Niemiec. Ma to być reakcja na przypadki odsyłania przez niemieckie służby nielegalnych migrantów na stronę polską. Taka decyzja miałaby również wywrzeć presję na Niemcy, by lepiej zarządzały ruchem granicznym i złagodziły skutki swoich działań.
Rząd zapowiedział, że pierwsze wzmożone kontrole po polskiej stronie mogą ruszyć już latem – czyli w najbliższych tygodniach. Choć Niemcy zostali już poinformowani o takich planach, brak jak dotąd oficjalnego zgłoszenia do Komisji Europejskiej. Zgodnie z unijnym prawem, każda decyzja o wprowadzeniu kontroli wewnątrz strefy Schengen musi być oficjalnie notyfikowana i uzasadniona. Dopóki tak się nie stanie, zapowiedzi pozostają w sferze planów.
Dramat kierowców nie kończy się jednak na samym przejściu granicznym. Po stronie niemieckiej również występują poważne utrudnienia – głównie z powodu trwających prac drogowych. Zatory i opóźnienia czekają więc również tych, którym uda się przekroczyć granicę.
Służby apelują, by kierowcy planujący podróż do Niemiec na najbliższe dni korzystali z mniej obciążonych przejść, takich jak Radomierzyce dla aut osobowych czy Sieniawka dla ciężarówek. Niezmiennie zalecana jest także cierpliwość i dokładne sprawdzanie aktualnych warunków drogowych przed wyjazdem.
Wtorkowe korki na granicy polsko-niemieckiej ukazały pełną skalę problemu, który od miesięcy narasta, a teraz wkracza w nową fazę. Tymczasowe kontrole niemieckich służb, lokalne roboty drogowe i wzmożony ruch turystyczny zbiegły się w jednym momencie, tworząc sytuację trudną zarówno dla kierowców, jak i mieszkańców przygranicznych miejscowości. Zapowiadane przez polski rząd kontrole mogą jeszcze pogorszyć sytuację, dlatego potrzebne są szybkie decyzje i skoordynowane działania na szczeblu międzynarodowym.
Osoby planujące wyjazd do Niemiec lub powrót do Polski powinny z wyprzedzeniem zaplanować podróż, wyjeżdżać wcześniej i uzbroić się w cierpliwość – korki mogą pojawić się niespodziewanie nawet poza godzinami szczytu. Warto również śledzić komunikaty służb drogowych i rozważać alternatywne trasy oraz mniej uczęszczane przejścia graniczne.