Kreatywność level: kierowca. Potrójny transport na S3 zakończył się zatrzymaniem zestawu

Kierowcy potrafią być naprawdę kreatywni. Wiedzą o tym wszyscy, którzy pracują w branży transportowej – od dyspozytorów, przez mechaników, po inspektorów ITD. Jednak to, co inspektorzy ze S3 w Lubuskiem zobaczyli w poniedziałek 17 listopada, przechodzi już do kategorii „transportowych legend”.
Na odcinku trasy w pobliżu Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymano zestaw, który nawet doświadczonym kontrolującym kazał unieść brwi. Na jednym LKW przewożono… kolejnego LKW, a na nim dodatkowo pickupa. Brzmi jak żart? A jednak – prawdziwy „Triple Truck”.
4,17 metra „kreatywnego” wyzwania
Całość miała 4,17 m wysokości, czyli tyle, by realnie zagrażać infrastrukturze i innym uczestnikom ruchu. Pojazdy nosiły szwedzkie tablice, a kierowca – tureckiego pochodzenia – jechał ambitną trasą ze Szwecji do Jordanii. Pomysłowość godna podziwu, niestety przepisy już mniej.
Technika? A po co technika…
Inspekcja szybko wykazała, że ciężarówka realizująca transport
nie posiadała ważnych badań technicznych, a stan, w jakim się
znajdowała, wykluczał dalszą jazdę – zagrożenie było realne.
Tachograf? Bez aktualnej kontroli, a kierowca
nie ewidencjonował pracy, jakby czas pracy istniał tylko w
teorii.
Do tego dochodził kolejny problem: brak zgłoszenia przewozu w rejestrze międzynarodowego transportu. Czyli formalności – zero. Kreatywność – sto procent.
Ładunek? Trzyma się… chyba tylko na dobrej woli
Inspektorzy mieli także zastrzeżenia do zabezpieczenia przewożonych pojazdów. Według nich część ładunku mogła po prostu spaść w trakcie jazdy. I wtedy „potrójny zestaw” z pewnością trafiłby na nagłówki – ale już nie w humorystycznym tonie.
ITD zatrzymała dowód rejestracyjny ciężarówki, a kierowca otrzymał trzy mandaty i – co istotniejsze – stracił prawo jazdy. Wszczęto również postępowania administracyjne dotyczące naruszeń przepisów transportowych i drogowych.
Morał dla branży?
Kreatywność kierowców bywa imponująca. Jednak w transporcie – zwłaszcza
międzynarodowym – liczą się procedury, bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek.
Można próbować „optymalizować” załadunek, ale pewnych granic po prostu nie
da się przekroczyć. Inspektorzy lubuskiego ITD przypomnieli o tym w sposób
wyjątkowo wyraźny.
-----------
Ps. Skoro już tu jesteś, zerknij na nasze oferty pracy dla kierowców C+E i C w Niemczech. Kliknij poniższy przycik ✅🚚