Atak zimy sparaliżował A4 na Opolszczyźnie. Ciężarówki utknęły na podjeździe pod Górę św. Anny
Zdjęcie: nto.pl
Intensywne opady śniegu oraz oblodzenie nawierzchni doprowadziły w poniedziałkowy poranek do poważnych utrudnień na autostradzie A4 w województwie opolskim. Około godziny 8:40 ruch w kierunku Katowic został zablokowany na podjeździe pod Górę Świętej Anny, gdzie kilka pojazdów ciężarowych nie było w stanie pokonać śliskiego wzniesienia. Zaledwie kilkadziesiąt minut później, kilka kilometrów dalej, doszło do kolejnego zdarzenia – kolizji trzech aut osobowych.
Zator wywołany przez jedną ciężarówkę
Początek problemów był pozornie niegroźny. Kierowca jednego z samochodów ciężarowych zaczął tracić przyczepność na oblodzonym podjeździe i musiał zatrzymać zestaw. Kolejne tiry, nie mając możliwości ominięcia przeszkody, natychmiast utknęły za nim, skutecznie blokując ruch na całym pasie.
— Pługopiaskarki cały czas pracują na autostradzie A4, natomiast po tym jak ruch w rejonie Góry św. Anny stanął, kierowcy odpowiedzialni za odśnieżanie mieli problem, by dojechać w to miejsce — relacjonuje Agata Andruszewska, rzeczniczka opolskiego oddziału GDDKiA.
Kolejna kolizja w okolicach Jasiony
Choć blokada na podjeździe trwała niespełna godzinę, zdążył utworzyć się znaczący korek. Sytuację pogorszył kolejny incydent – około godziny 9:30, na wysokości miejscowości Jasiona, zderzyły się trzy samochody osobowe. Zablokowany został jeden pas ruchu, co tylko zwiększyło utrudnienia. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Służby w pełnej gotowości
Opolski oddział GDDKiA podkreśla, że przygotowania do sezonu zimowego są pełne. W akcję zimowego utrzymania dróg zaangażowanych jest 80 pługosolarek, a magazyny posiadają blisko 11 tysięcy ton soli drogowej. Mimo to nagłe i intensywne załamania pogody wciąż mogą zaskakiwać zarówno drogowców, jak i kierowców.
Obecnie główne ciągi komunikacyjne – drogi krajowe i wojewódzkie – są w większości czarne, choć kierowcy muszą być przygotowani na nawiewany z pól śnieg. Trudniejsza sytuacja panuje na drogach powiatowych i gminnych, gdzie miejscami utrzymuje się warstwa ubitego śniegu i lodu.
Prognozy IMGW nie napawają optymizmem
Zgodnie z zapowiedziami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w poniedziałek i wtorek w południowej części kraju przewidywane są kolejne opady śniegu, deszczu ze śniegiem oraz miejscami marznącego deszczu, który może powodować gołoledź. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność i przygotować się na trudne warunki na drogach.